Popularne posty

środa, 30 marca 2011

Na rozstaju dróg

Od wielu lat ciągle sobie wmawiam,
Żem brzydsza od nocnego nieba,
Żem niewarta nawet twego spojrzenia,
Żem miłości jam niegodna.

Zawsze dookoła mnie pełno par,
A ja ciągle w samotności trwam.
Nie wiem co to prawdziwa miłość,
Nie wiem jak to jest znaleźć schronienie,
W silnych ramionach mężczyzny.

Jednak na mej drodze pojawił się on.
Lecz czy jest takim darem od losu,
Skoro jest daleko poza zasięgiem mym?

On nie wie pewnie o mnie w tłumie tym,
Dla niego będę jedną spośród wielu.
Tyle barier nie do przeskoczenia,
Tyle strachu pokładów do stłumienia.

Pozostaje tylko mi marzyć,
Że pewnego dnia
Ja znajdę swego lubego,
Że sny staną się prawdą,
A prawda będzie drogą do szczęścia.

Nie ważne jest to jak wyglądam zewnętrznie.
Najważniejsze jest przecież wnętrze,
Lecz niestety człowiek już taki jest,
Że zanim da komuś szanse, już ocenia
Powłokę skrywającą to co najcenniejsze,
To co najpiękniejsze :
Dobre serce.


wtorek, 29 marca 2011

Rozpacz


Już nas otulił peleryną swą,
Dookoła nie ma już nic.
Wszystko, co szanowaliście,
Wszystko co kochaliście,
Pochłoną właśnie on.

Czarny to już kolor codzienności
Świata, który niszczy cię powoli.
Wyciągasz pomocną dłoń,
Lecz zamiast przyjąć ją
Oskarżą cię, zniszczą i zdepczą.
Potraktują jak robaka,
Nic nie wartego i zbędnego.

Tyle anielskich piór już spadło!
Każda krzywda, każda zdrada,
Rani je na wskroś.
Pragną dobro czynić, aby inni je tworzyli.
Tylko z każdej strony każdy je rani,
Podcinając im skrzydła nieświadomie.

Powiesz żem zwariowała,
Żem rozumy pozjadała,
Lecz ja ci prawdę powiem,
One są wśród nas,
Pośród mas,
Pomagają nam nie pragnąc nic,
Jedynie dobre słowo.


Ale czy ty pamiętasz,
Jakiegoś ze swojego życia?
Czy znalazłbyś w pamięci pokładach
Osobę, która jest taka jak one?
Przypomnij sobie dobrze,
Na pewno znajdziesz,
Gdzieś tam w strefie zapomnianej.
********
Tak bardzo pragnę zniknąć,
Zaszyć się w ciemnym koncie,
Gdzie mnie nikt nie odnajdzie,
Gdzie nadzieja i marzenia,
Dalej pozostaną senną marą.

Nie szukaj mnie,
Jam nie warta tego czasu.
Łzy spłyną skryte w mroku,
Gdzie ich nikt nie znajdzie.

sobota, 26 marca 2011

Samotność w sercu

 
Czasami myślę, że jestem sama,
Czasami samotność mnie ogarnia,
Czasami serce me się rozpada,

Jednak gdy nikogo przy mnie nie ma,
Jednak gdy nadzieja już umiera,
Jednak gdy brakuje życia tchnienia,

Ty mnie obejmujesz,
Ty mnie miłujesz,
Ty mnie ratujesz,

Zawsze ze mną byłeś,
Zawsze miłość czułeś,
Zawsze o mnie dbałeś,

Serce me zabrałeś,
Serce moje skradłeś,
Serce swoje mi oddałeś.

...


Po raz kolejny noc nastaje,
A ja funkcjonować przestaje.
Wraz z zachodem słońca,
Ciało pali ból bez końca.
Nadzieja pozostaje,
Że mi się nic nie stanie.
Różnych metod próbowałam,
Różne środki zażywałam,
Jednak on nie minął,
Serce me pominą.
Ciało płonie żywym ogniem,
Gdy postawił mnie na stosie.
Moje życie w waszych rękach,
Czy kolejną noc tak przetrwam?

czwartek, 24 marca 2011

Miasto duchów

 
Słońca blask,
Otulił już nas.
Stoimy właśnie TU,
Pośród zgliszczy.
Wszystko co było,
Zamieniło się w pył,
Marny ludzki los,
Rzucony jest na stos.

Nikt się nie przejmuje,
Nikt nie uratuje.
Zostali sami!
Życie ich ominie,
Gdy choroba nie przeminie.
Pokolenia będą ginąć,
Potomkowie będą cierpieć,
A to wszystko przez naiwność.

Myśleli że im się uda,
Że nie będzie kolejnego miasta duchów.
Powtarzane do znudzenia:
nadzieja i marzenia,
wybuchy i skarżenia,
trupy nie do policzenia.

26 kwietnia 1986 roku CZARNOBYL
12 marca 2011 roku FUKUSHIMA
Przemek dziękuję za pomoc w udoskonaleniu końcówki :)

sobota, 19 marca 2011

Nieznajomy

 

Czekałam na ciebie,
Wiedziałam, że przyjdziesz.
Słońce już zaczęło chylić się za horyzontem.
A ciebie dalej nie ma, jak nie było.

Moje obawy zaczęły rosnąć,
Że znów się nie pojawisz.
Moja jedyna szansa, aby cię zobaczyć,
Właśnie miała się nadarzyć.

Jednak ty się nie pojawiłeś,
Zawiodłam się po raz kolejny.
Ciebie nie ma już od tylu tygodni,
A ja zawsze w tym jednym dniu
W oknie wypatruje i nasłuchuję.

Ciebie jednak nie ma,
Moja nadzieja powoli już się wyczerpuje.
Pragnę cię zobaczyć z uśmiechem na twarzy,
Pragnę choć w tak krótkiej chwili twój głos usłyszeć.
Czy jeszcze się pojawisz?

środa, 16 marca 2011

Bez serca


Myślisz sobie, że to ci się nie stanie,
Że nadzieja pozostanie,
Że nikt twego serca więcej już nie zrani.

Jednak gdy tylko ty się pojawisz,
Znowu serca mnie pozbawisz.
Zabierzesz je ze sobą,
Zamkniesz je w złotej klatce,
A gdy przyjdzie ci ochota,
Kolejny cios zadasz.
Ile jeszcze to wszystko będzie trwać?

Bańka mydlana pęknie
Wraz z przekroczeniem linii,
Nikt mnie nie ochroni,
Nikt mnie nie obroni,
Nikt mnie nie ocali.

Każdego dnia ciągle walczę,
By ciemności mnie nie otuliły,
By marzenia się spełniły.
Mimo serca zranionego
Wieść życie szczęśliwe.

środa, 9 marca 2011

Przyjaciele?


Dookoła ciebie ludzi pełno,
Uważasz ich za przyjaciół,
Ale czy na pewno zasługują na to miano?

Pośród mas zawsze będziesz sam
Nie ważne, kto obok ciebie stanie
Kolega, wróg czy przyjaciel.

Jesteś, byłeś i będziesz sam
Twoje myśli pozostaną tajemnicą
Której nikt nie zgłębi dostatecznie.

Twoje emocje tak bardzo skrywane
Pewnego dnia znajdą ujście
Pozostawiając po sobie tylko zgliszcza

Dookoła pełno ludzi bez serca
Zranionych przez innych
Zadają większy ból kolejnym